1. |
STOPKLATKA
04:25
|
|||
Stopklatka! Na przekór wszystkim zawsze twój jedyny świat
Stopklatka! Klatka w której dobrowolnie spędziłbyś sto lat
Stopklatka! Zamroziłeś piękną chwilę, wypchałeś jak zwierzę
Stopklatka! Możesz stracić wszystko, tego nikt ci nie odbierze
Stopklatka! Zrywasz uśmiech jak plaster, wybudzony z operacji
Stopklatka! Dobrych ludzi zmiażdżył walec czasu nowej generacji
Stopklatka! Oczy, które tak kochały cię, nie świecą dawno już
Stopklatka! Miejsca w których dorastałeś, został po nich tylko gruz
Stopklatka! Akcja serca zatrzymana, odłączyłeś kabel z prądem
Stopklatka! To twój tajny schron ukryty pod warstwami ciepłych kołder
Stopklatka! Nowa woskowa figura, oczy wiecznie zakochane
Stopklatka! Świat ci każe iść do przodu, a ty masz przed sobą ścianę
Stopklatka! Nikomu o niej nie mów, nikomu nie pokazuj
Stopklatka! Jak tandetny obrazek sprzedałeś ją, cinkciarzu
Stopklatka! Żadna nostalgiczna nuta, żadne retro zapętlenia
Stopklatka! Album ze zdjęciami spłonął i nikogo z nas już nie ma
Stopklatka! Na przekór wszystkim zawsze twój jedyny świat
Stopklatka! Klatka w której dobrowolnie spędziłbyś sto lat
Stopklatka! Zamroziłeś piękną chwilę, wypchałeś jak zwierzę
Stopklatka! Możesz stracić wszystko, tego nikt ci nie odbierze
|
||||
2. |
TYLKO KORYTARZE
04:00
|
|||
Za oknem zima już od lat
Dni bez słońca tak długo ciągną się
Jest gęsta mgła i światła brak
Mówisz, że z nudów można zabić się
Kretyński żart i nie śmieszy mnie
Znowu nie możesz w nocy spać
Mówisz mi, że wszystko boli cię
Bo w sercu masz odłamki szkła
Ten koszmar zawsze z tobą jest
Królowa Śniegu odeszła gdzieś
Są takie dni – nie mówisz nic.
Przychodzisz i po prostu kładziesz się
I nie chcę wtedy ciebie znać
Mówisz w powietrze – nie zrozum mnie źle
Ja po prostu już nie chcę budzić się
Jesteś jak dom, gdzie korytarze tylko są
Ściany bez okien - ucieczki nie ma stąd
Jedyna droga, którą chcesz iść
to znaleźć klucz do drzwi, za którymi nie ma nic
|
||||
3. |
ZASSANI
03:50
|
|||
radio w kuchni gra - na ekranie tekst
telewizor też - jakiś nowy skecz
by nie słyszeć, jak zamknięty w tobie
woła ktoś pomocy
jedną ważną rzecz chcę powiedzieć ci
stoisz w kurtce już, patrząc w stronę drzwi
biała siła – biały szum
białe słuchawki – białe oczy
ona znów tu jest – pyta cię przez szkło
kiedy znajdziesz czas by odsłuchać to
ślady mokrych pocałunków
na ścianach przezroczystych pudeł
oczu nowy blask – nie schowasz się z tym
znów zamienisz się w komiksowy dym
uważaj
cały ten świat zszedł na psy rasy pudel
nie wiedziałeś że nagrywali cię
do reklamy wszedł twój beztroski śmiech
tego chciałeś sam
dziś miasto wzrokiem cię rozbiera
gdy w twych oczach łzy – nowy baner lśni
konta numer dla współczujących ci
twój przyjaciel
nakręci film o tym, jak umierasz
rozdziobią nas ptaki – słyszysz mnie
rozdziobią nas ptaki – słyszysz mnie
rozdziobią nas ptaki – słyszysz mnie
na info bagnach
|
||||
4. |
NIC
03:42
|
|||
cały ten twój plan na lepsze dziś
obchodzi tyle jak zeszłoroczny śnieg
krzyczysz to moje - ciągle czegoś chcesz
do kolekcji dodasz nowy śmieć
nalepisz uśmiech na twarz kark zginając w pół
dołączysz do huku braw, gdy inni lecą w dół
gdy idę spać, nie muszę śnić
nie chcę na oślep biec, żeby mieć
ja tu zostanę - nie chcę być kimś
ale nie jestem dla ciebie nic
mogę przed ekranem gnić, przy maszynie stać
może chcę spać, a może chcę się bić
albo w niebo gapić się na zimne światło gwiazd
i nic nie muszę udowadniać ci, bo jestem jedną z nich
nalepisz uśmiech na twarz kark zginając w pół
dołączysz do huku braw, gdy inni lecą w dół
gdy idę spać - nie muszę śnić
nie chcę na oślep biec żeby mieć
ja tu zostanę - nie chcę być kimś
ale nie jestem dla ciebie nic
nie chcę się drzeć by ktoś słyszał mnie
nie muszę kłaść się spać żeby śnić
nie muszę płakać gdy smutno mi
nie chcę być kimś - ale nie będę nic
|
||||
5. |
||||
Bełkot i podstępny szept
Gdzie nie pójdę wszędzie jest
Tu i tam dopada mnie
Bezgłośnie ustami rusza ktoś
Hałas szum zagłusza go
Niezrozumiałe słowa są
Bełkot i szyderczy śmiech
Gdzie nie pójdę wszędzie jest
Tu i tam dopada mnie
Bezgłośnie ustami rusza ktoś
Szczekanie psów zagłusza go
Niezrozumiałe słowa są
Bełkot i szyderczy śmiech
Gdzie nie pójdę wszędzie jest
Tu i tam dopada mnie
Bezgłośnie ustami rusza ktoś
Szczekanie psów zagłusza go
Niezrozumiałe słowa są
Nie rozumieć żadnych słów
Nie rozumieć żadnych słów
Nie rozumieć, nic nie rozumieć
|
If you like SUPER GIRL ROMANTIC BOYS, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp